Udusił ją szalikiem. Teraz przeprasza rodzinę i chce łagodnej kary
Prokuratura Rejonowa w Jaworze domaga się dla oskarżonego kary dożywocia z możliwością starania się o wcześniejsze zwolnienie dopiero po odsiedzeniu 30 lat. - Oskarżony nie daje rękojmi tego, że jego powrót na wolność sprawi, iż będzie on przestrzegał porządku prawnego - mówił jaworski prokurator Krzysztof Duszeńko.
Oprócz tego prokurator domaga się od Zbigniewa K. 100 tys. zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dla matki Iwony K., która jest jednocześnie opiekunem prawnym jej małej córeczki.
Radosław Walczyński, pełnomocnik rodziny pokrzywdzonych domaga się surowszej kary dla 35-latka - dożywotniego więzienia bez możliwości skorzystania z przedterminowego zwolnienia.
Zbigniew K. chce łagodniejszego wyroku dla siebie - 15 lat odsiadki. Oskarżony wyraził skruchę i przeprosił rodzinę zamordowanej kobiety, a w szczególności jej córkę. - Bardzo kochałem Iwonę - powiedział w sądzie. - W pewnym sensie nadal ją kocham. Teraz mija dokładnie rok od jej śmierci. Nie było dnia, w którym bym o tym nie myślał. Nigdy się z tym nie pogodzę.
Obrońca Zbigniewa K. Beata Matysek wniosła o zmianę kwalifikacji czynu. Przekonywała sąd, że 35-latek działał w afekcie, że to był impuls, po tym jak mężczyzna usłyszał od zamordowanej, że nie on będzie ojcem jej nienarodzonego dziecka.
Przypomnijmy, że do tragicznych w skutkach zdarzeń doszło w nocy z 16 na 17 stycznia ubiegłego roku. Para piła alkohol. Potem doszło między nimi do awantury. W pewnym momencie Zbigniew K. nie wytrzymał, złapał szalik i udusił kobietę. Potem położył ją do łóżka, przykrył kołdrą i po chwili wyszedł z mieszkania.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?