Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: W sądzie walczą o 42 mln od KGHM

Piotr Kanikowski
Fot. Piotr Krzyżanowski
Przed Sądem Okręgowym w Legnicy 16 racjonalizatorów domaga się od KGHM 42 milionów złotych. Chodzi o zaległą transzę pieniędzy za upchnięcie w Hucie Miedzi Głogów 72 dodatkowych wanien do elektrorafinacji.

Lubińska spółka uznała, że ich pomysł nie był ani wynalazkiem, ani projektem racjonalizatorskim. W 2006 roku przerwała wypłatę honorarium, a z czasem zażądała także zwrotu 23 milionów złotych, które wcześniej zdążyła przelać na konta autorów projektu.

- Już w 1978 roku projektant hali sugerował, że można by zwiększyć liczbę wanien - zwraca uwagę Dariusz Wyborski, dyrektor departamentu PR KGHM Polska Miedź SA.

Podczas wczorajszej rozprawy, głogowski pomysł oceniał biegły, prof. dr hab. inż Bogusław Major z Instytutu Metalurgii i Inżynierii Materiałowej PAN w Krakowie. Niestety, ze względu na możliwość ujawnienia tajemnic spółki, nie mogliśmy przysłuchiwać się sprawie.

Nie podlega wątpliwości, że po ustawieniu w hali dodatkowych wanien do elektrorafinacji huta mogła zwiększyć produkcję miedzi i zarobić więcej. Pomysł wdrożono pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Zgodnie z regulaminem, przez kolejnych pięć lat - aż do 2003 roku - KGHM wypłacał grupie ponad 20 autorów, podpisanych pod projektem, honorarium: 15 procent od zysku, jakiego przysporzyli spółce.

Dopóki ceny miedzi oscylowały w granicach 2-3 tys. dolarów za tonę, wysokość honorariów nikogo nie bulwersowała . Im bardziej jednak miedź drożała, tym bardziej rosły zyski KGHM i - w ślad za nimi - procent, jaki spółka musiała oddawać racjonalizatorom.
W 2003 roku, gdy upływał przewidziany regulaminem termin wypłaty honorariów, twórcy wystąpili o przedłużenie okresu czerpania korzyści z ich projektu, a władze KGHM się na to zgodziły.
- Nic nie zyskiwaliśmy jako firma, bo w tym czasie już mogliśmy korzystać z tego rozwiązania bezpłatnie - mówi Dariusz Wyborski.

W szóstym roku obowiązywania umowy wysokość honorarium dla 25 racjonalizatorów wyniosła 13 milionów złotych. W siódmym roku spółka wypłaciła im 23 miliony złotych. W ósmym roku, kiedy do zapłacenia były 42 miliony 413 tysięcy złotych, władze Polskiej Miedzi powiedziały: pas. Odmówiły wypłaty pieniędzy.

Spośród 25 twórców, 16 zdecydowało się wystąpić z roszczeniami wobec KGHM do Sądu Okręgowego w Legnicy. Proces trwa czwarty rok. Jednocześnie w styczniu 2008 roku Polska Miedź złożyła w tym samym sądzie swój pozew: o zwrot 23 milionów złotych, tj. nienależnego jej zdaniem honorarium, pobranego przez racjonalizatorów za rok 2005.

Z KGHM procesują się m.in. wieloletni dyrektorzy hut miedzi w Legnicy i Głogowie, a także jeden z byłych wiceprezesów lubińskiego holdingu.

Nowy regulamin
Od 1 sierpnia 2006 r. w KGHM obowiązują nowe przepisy dotyczące racjonalizacji. Wykluczona została możliwość pobierania wielomilionowych honorariów za projekty. Ich maksymalna wysokość to 485 minimalnych wynagrodzeń na rok przez okres dwóch lat dla wszystkich twórców. Wynagrodzenie jest przewidziane wyłącznie za rozwiązania, którym Urząd Patentowy RP nadał patent. Nowe regulacje zabraniają także pobierania wynagrodzeń i nagród przez kadrę kierowniczą.


Czy KGHM powinien dzielić się zyskami z wynalazcami? Podyskutuj na forum.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jawor.naszemiasto.pl Nasze Miasto