Wpadł do potoku, bo nie było mostu (ZDJĘCIA)
Jaworscy policjanci, którzy udali się na miejsce zgłoszonej kolizji nie mogli na początku ustalić dokładnego miejsca zdarzenia. Dlaczego? Nigdzie nie było widać samochodu!
Dopiero kiedy podeszli bliżej rozebranego wcześniej mostku ich oczom ukazał się VW Polo, leżący w korycie lokalnego potoku. W samochodzie nie było jednak żadnej osoby. Do wyciągnięcia pojazdu musiał zostać użyty specjalistyczny sprzęt. Kierującym okazał się 22-letni mieszkaniec gminy Świerzawa.
W chwili zdarzenia jechał on sam. Mężczyzna próbował tłumaczyć się policjantom, że nie zauważył znaku zakazu ruchu pojazdów i pojechał dalej. Na czas remontu drogi, został całkowicie rozebrany pobliski mostek.
Na szczęście dla 22-latka ta przygoda zakończyła się tylko na strachu, bowiem nie odniósł on żadnych obrażeń. Za powyższe wykroczenia został jednak ukarany mandatem w wysokości 250 zł. Jego konto powiększyło się również o 5 punktów karnych.
Wpadł do potoku, bo nie było mostu (ZDJĘCIA)
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?