Przedmioty znalezione wczoraj przez policjantów z Jawora w jednym z samochodów podczas rutynowej kontroli okazały się zwykłymi atrapami.
Wcześniej sądzono, że to prawdziwy granat i trzy sztuki broni.
- Zatrzymani dwaj mężczyźni złożyli obszerne wyjaśnienia. Okazało się, że granat jest ćwiczebny i nie posiada w sobie ładunków wybuchowych - tłumaczy Kordian Mazuryk, oficer prasowy jaworskiej komendy.
24- i 33-latek, którzy jechali tym samochodem, po złożeniu wyjaśnień mogli wrócić do domów.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!