Samobójca w Jaworze - to tylko głupi żart

Samobójca w Jaworze - to tylko głupi żart

Po tej informacji w słuchawce dało się usłyszeć tylko sygnał. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Jawora i Bolkowa. Jeden z patroli udał się, we wskazane miejsce starając się odnaleźć desperata. W tym samym czasie inni policjanci próbowali na nowo połączyć się z mężczyzną.

Zobacz też: Droga S3 - głos zabierze Legnica?

Przedstawił się podając rzekome miejsce, gdzie ma się znajdować. Podał także swój adres zamieszkania. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny w nowym, wskazanym przez mężczyznę miejscu. Udali się też do pobliskiej miejscowości, w której miał zamieszkiwać. Jak się jednak okazało po raz kolejny wprowadził służby ratunkowe w błąd. Zarówno dane osobowe jak i adres zamieszkania były zmyślone.

Po półtorej godzinie poszukiwań policjanci znali już miejsce przebywania mężczyzny i jego tożsamość. Okazał się nim 53-letni mieszkaniec gminy Bolków. Był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.

Teraz za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem. Kodeks wykroczeń za taką "zabawę" przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Samobójca w Jaworze - to tylko głupi żart

źródło: KPP Jawor