Na swojej stronie internetowej Kazimierz Brzeziński, prezes Stowarzyszenia Nasz Jawor, wyjaśnia powody, dla których nie ma go wśród kandydatów na burmistrza Jawora:
"Nie mając także doświadczenia w tego typu przedsięwzięciach początkowo przyjeliśmy od P. Noworóla ofertę związania się z Inicjatywą Społeczną OPOKA. W tym czasie w OPOCE było dwóch kandydatów z tego ugrupowania, moja osoba i Pan Mirosław Koluszko, notabene będący w tym czasie podobnie jak niektórzy inni uczestnicy , członkiem PO. W związku z tą sytuacją odbyły się 16 września 2010 r. prawybory na warunkach i zasadach określonych przez Józefa Noworóla. Prawybory z Panem Mirosławem Koluszko wygrałem, co nie przeszkadzało Józefowi Nowrólowi w dniu 23 września nawet ze mną nie rozmawiając, unieważnić wyniki wyborów i brutalnie wycofać się z wszelkich uzgodnień. Ot taka demokracja jaworska po białorusku. Mam wrażenie, że ta sytuacja została spreparowana na jakieś zamówienie polityczne, ale to są tylko moje domysły. Komuś może zależało na tym ,aby mnie wyeliminować z wyborów. Komu ?" - pyta Kazimierz Brzeziński.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody