W Sichowie koło Jawora uderzył w drzewo. W wypadku ucierpiało osiem osób. Akt oskarżenia przeciwko kierowcy trafił do jaworskiego Sądu Rejonowego. Za spowodowanie wypadku grozi mu do 3 lat więzienia.
Adam P., mieszkaniec Lwówka Śląskiego, jest zatrudniony w tamtejszych warsztatach terapii zajęciowej. W dniu wypadku mercedesem vito wiózł 7 dorosłych podopiecznych i ich opiekunkę na turniej tańca do Jawora. W Sichowie auto wypadło z drogi, uderzyło w płot, a potem w drzewo. Poważniejszych obrażeń doznała opiekunka.
Biegli ustalili, że kierowca jechał 60 km/h - o 20 więcej niż dopuszczalna prędkość. Być może gdyby nie brakowało płynu hamulcowego, udałoby mu się wyhamować. Prokurator uznał, że wiedząc, iż wyrusza w drogę, powinien domagać się od mechaników uzupełnienia płynu hamulcowego. I oczywiście jechać zgodnie z przepisami.
Adam P. przyznał się do spowodowania wypadku. Mówił, że nie zauważył znaków ograniczenia prędkości, a w czasie redukcji biegów wpadł w poślizg.
Jazda niesprawnymi busami to codzienność. Podczas jesiennej kontroli przewoźników w regionie legnickim inspektorzy transportu drogowego stwierdzili, że kierowcy wożą pasażerów zardzewiałymi busami. W jednym z autobusów rama nośna była w kilku miejscach popękana i pospawana, karoseria zżarta przez rdzę. Aż dziw, że się trzymała kupy. Z silnika wyciekał olej i kopcił. Na 12 skontrolowanych busów i autobusów połowę trzeba było wycofać z ruchu. Współpraca:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
