– Od pługa się oderwałem i rzeźbię – uśmiecha się Zdzisław Nowak. Gospodarstwo rolne właśnie przekazał córce.
Za dłuto chwycił 10 lat temu, zdegustowany cudzymi rzeźbami, na których papież wydawał się zupełnie niepodobny do papieża. Pomyślał, że sam by to lepiej zrobił i przeczucie go nie myliło. Od tej pory wykonał dziesiątki rzeźb w drewnie, kamieniu i cemencie. Święty Józef i Matka Boska z dzieciątkiem na ręku stoją gdzieś w Bawarii. Ducha Gór i inne figury można spotkać w okolicach Pomocnego, Strzelina, Paszowic, Męcinki, Jawora.
Dwumetrowego mnicha jego dłuta odsłonięto w niedzielę na drodze kalwaryjskiej, która wiedzie na Górzec. A w ubiegłym tygodniu na plenerze zorganizowanym przez Partnerstwo Kaczawskie w Mściwojowie Zdzisław Nowak kończył kolejną figurę.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?