Biegał z siekiera w ręku po rynku w Jaworze
W miniony weekend jaworska policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie biegającym po rynku z siekierą, który odgrażał się i uszkodził drzwi do jednego z mieszkań w centrum miasta. Gdy policyjny patrol zjawił się na miejscu, agresywny 41-latek ukrył się w swoim mieszkaniu.
Z uwagi na fakt, iż mężczyzna nie otwierał drzwi, a swoim zachowaniem stwarzał realne i bezpośrednie zagrożenie dla siebie i innych ludzi, policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania - relacjonuje asp. szt. Ewa Kluczyńska.
Jaworzanin został doprowadzony do komendy. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu (1,22 promila). Swoje zachowanie wyjaśnił tym, że... zdenerwował go sąsiad. Wcześniej to on dobijał się do drzwi 41-latka, uszkadzając je. Mężczyzna wpadł w szał, złapał za siekierę i w odwecie zniszczył drzwi kolegi. Starty wyceniono na tysiąc złotych.
Podejrzany odpowie za uszkodzenie mienia, a także za groźby karalne wypowiadane pod adresem sąsiada. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
